Lubię porządne języki programowania a C# z pewnością jest jednym z nich. To moje główne narzędzie pracy. Nie jest to jednak jedyny dobry język programowania na świecie. Kiedy w pracy pojawiła się okazja napisać jeden z naszych serwisów w F#, byłem bardziej niż szczęśliwy. Niektóre projekty były już napisane w C# i przepisywałem je na F#, inne trzeba było pisać od zera. Myślałem, że F# jest tylko kolejnym językiem z dziwną składnią, który robi te same rzeczy w taki sam sposób. Byłem w całkowitym błędzie. Miałem problem z napisaniem metody w interfejsie, potem z zaimpelemtowaniem jej. A potem z użyciem jej w innym miejscu. To wszystko jest tak bardzo inne od C#, że ciężko to wyrazić w słowach. Poza inną składnią obiekty buduje się też i używa w inny sposób (jak choćby to, że w domyśle są niezmienne). Deklaracja metody w C# wszystko mówi o typach już w pierwszej linijce: string method( string param1, int param2) Podczas gdy w F# może wyglądać bardziej jak to: let method param1 p